4.10.2012

happy birthday to me,to me ,to me

...a tak moje urodziny od kilku lat spędzam poza moim stałym miejscem zmieszkania...żebyscie sobie nie pomysleli ,ze sie skarze o nie!nie!cudnie....tyle ,że od tych chyba 8 lat nik mi nie złozył osobiscie ,tak normalnie życzen .Ogólnie to wszyscy o mnie zapomnieli i ani kartki  o prezentach nie wspomnę:)ani nawet sms urodzinowych nie dostaje bo cytuję-No wiesz co nie chce cie naciagać bo ty tyle płacisz za ten telefon za granicą....rany julek no pewnie że płace ale jak jestem na końcu świata to miło jest dostać choć taki prezent na urodzino -imeininy....na dodatek obchodze te dwa switęa jednego dnia,naciagajcie mnie proszę:)
poniżej kolacja urodzinowa w knajpie na miescie....strasznie mi się podobało:)



Agnieszka ,Justyska ,Mariusz,Ciocia Tereska i Wujcio Janek,Beata...dziękuje za pamięć ,ta nasza klasa sie na coś przydaje:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz