6.09.2012

Surabaya

Zosta;ismy jeszcze jeden dzien w miescie ,zeby moc lepiej przygotwac sie do naszego wejscia na Semeru..jedyne czego sie obawiam to to ze ciagle przesiadywanie przed biurkiem w pracy nie wyrabia dobrej kondycji a do przejscia bedziemy mieli (jak na nasze warunki fizuczne)kawal drogi.:)

Jutro jedziemy do Probolingo i dalej pod Bromo.

...droga do Semeru
..a tu jedne z wazniejszych wulkamow Indonezji(no kilka mamy juz zaliczonych):)
Odezwe sie pewnie juz z hoteliku Cafe Lawa:) o ile maja neta.. pozdrawiam kochani i trzymajcie kciuki
p.s moze jutro wrzuce jakies zdjecia a dzis to biegne na miasto swietowac swoje 18-ste urodziny:)

5.09.2012

Indonezja 2012

...no to moze tak od poczatku,wyjechalismy w piatek 31.08,po pracy o15.30 autobusem do Frankfurtu...a dzisaj siedze sobie w kafejce na Jawie w miescie Surbaya i tak sie wspolnie z Remikiem zastanawiamysie ,gdzie jedziemy dalej....i padlo na Semeru,wulkan ,ktory 5 lat temu widzialam gdzies na horyzoncie siedziac na kraterze innego wulkanu Bromo.Podejscie pod Semeru trwa 2 dni....tyle wiem na razie:)aaaaaa  zobaczymy do odwaznych swiat nalezy....tak powiadaja :)