28.12.2010

Nowiutki ,zimniutki

I przyszedł dzisiaj nowiutki, zimniutki  Instax 210  ...no to poszalejemy teraz:)
Kochany Mikołaj :)
Today came a brand new, instax 210 ... gon 'freak it now:) Dear Santa:)

26.12.2010

December...

Jak mówi Remik gastronomicznie święta mi się nie udały... czy to by było na tyle jesli chodzi o porażki świateczne?:)...karp w lodówce zamrożony do przyszłego grudnia, instaxa sama sobie kupiłam bo Mikołaj nie czytał uważnie mojego listu, Gosia prezent dostanie po świetach,hmm...                                                   

Remik says gastronomically holidays I fail to ... Would that be enough when it comes to Christmas defeats ?:)... frozen carp in the refrigerator for future December, instax I bought myself because Remik did not read carefully my letter to Santa, get a gift Goshia after Christmas, hmm ...

7.11.2010

na wyspie Sri Lanka

Tak naprawdę to była nasza pierwsza podróż,nie wiedzieliśmy czego się spodziewać...a po wylądowaniu w Colombo stolicy Sri Lanki pierwsze co mnie niesamowicie mocno uderzyło to powietrze i upał...wprost nie do opisania .Czytałam ,że powietrze tam jest tak ciepłe i wilgotne jakbyśmy wydychali je  przez mokrą gorącą gąbkę.Coś w tym porównaniu jest:)

Mieliśmy za rezerwowaną pierwszą i jedyną jak do tej pory taksówkę z lotniska do hotelu...
W klimatyzowanym mercedesie z przyciemnionymi szybami jechaliśmy ulicami Colombo a ja nie mogłam uwierzyć w to co widziałam na szybą samochodu...slamsy,biedacy,tuk tuki,ruch na drodze nie obowiązywał,każdy na każdego trąbił i krzyczał,szok, przeżyłam jak to się mówi szok kulturowy...nigdy niczego podobnego nie widziałam.
A potem kocha się Sri Lanke ....