5.09.2012

Indonezja 2012

...no to moze tak od poczatku,wyjechalismy w piatek 31.08,po pracy o15.30 autobusem do Frankfurtu...a dzisaj siedze sobie w kafejce na Jawie w miescie Surbaya i tak sie wspolnie z Remikiem zastanawiamysie ,gdzie jedziemy dalej....i padlo na Semeru,wulkan ,ktory 5 lat temu widzialam gdzies na horyzoncie siedziac na kraterze innego wulkanu Bromo.Podejscie pod Semeru trwa 2 dni....tyle wiem na razie:)aaaaaa  zobaczymy do odwaznych swiat nalezy....tak powiadaja :)