17.07.2011

czekam na swoją/moją gumę do żucia... waiting for my bubble gum.. :)

always make sure that i'm ok

Czekam na zdjecia od Gosi ,które zrobiła w Barcelonie....
Jak przyjdą to napisze o tym jak było w tym pieknym mieście...o sacrum i profanum ,o wygranych mistrzostwach ,Messim i łzach w drodze na lotnisko w Gironie.
Wwiem,wiem to wszystko brzmi mocno egzaltowanie ale co tam...niech brzmi jak chce.


Waiting for pictures from Gosia, which she did in Barcelona ....
and then I write about ...  the sacred and profane, for winning the championship, Messi and tears on the way to the airport in Girona.
I know this all sounds very exaggerated but whatever ... let it sound like he wants.

Sagrada Familia








coral red dress..



 

self portrait

zostaję przynajmniej do zimy na blogspocie potem zobaczymy...
no to bloggujemy:)stęskniłam się.....