ok...trzeba tu troszkę posprzątać...znowu przyszedł czas ,żeby poodzielać coś czarną kreską,wyostrzyć niektóre rzeczy ,odpuścic sobie te pierdoły a zająć sie konkretami... i przestac udawać przed sobą,że nikt nie czyta tych moich wypocin:-)
aha bym zapomniała...tak Leszku lecimy z Gosią do Barcelony przysłać ci kartkę?:) pozdrawiam i napisz co tam u Ciebie słychać?:)
Jak to nikt nie czyta ????
OdpowiedzUsuńKażdy Twój wpis czytam z ciekawością, wręcz czekam, że coś skrobniesz.... Buziaki od Marysieńki :)